Organizatorki i Opiekuńcze Duchy
Kasia Emilia Bogdan - inicjatorka Zgromadzenia, która miała na pewien czas zajęła się innymi zajęciami i w tym roku wraca do Plemienia kręgu Zgromadzenia... :)) !
Kasia Emilia Bogdan w graniczący z cudem sposób, w ciągu niespełna dwóch miesięcy zorganizowała kilkutygodniową wizytę w Polsce Babć z Rady Starszyzny Wyspy Żółwiej, którym towarzyszył Dziadek Keya Wright. Wiele osób uczestniczyło w niosących proste, uzdrawiające przesłania wykładach, warsztatach oraz ceremoniach prowadzonych przez Starszyznę. Wielu z Was nie pozostało obojętnych na Wezwanie, dziesiątki osób swoje domy, serca i pomocne dłonie, aby to niezwykłe wydarzenie mogło dojść do skutku. Po wizycie Babć Powstaje coraz więcej kręgów kobiet i mężczyzn, koncentrujących się na odnawianiu stanu wspólnoty i świętego połączenia z naszą tradycją i Przodkami.
Więcej na:
http://www.taraka.pl/spis.php?aut=17
Kasia Emilia Bogdan w graniczący z cudem sposób, w ciągu niespełna dwóch miesięcy zorganizowała kilkutygodniową wizytę w Polsce Babć z Rady Starszyzny Wyspy Żółwiej, którym towarzyszył Dziadek Keya Wright. Wiele osób uczestniczyło w niosących proste, uzdrawiające przesłania wykładach, warsztatach oraz ceremoniach prowadzonych przez Starszyznę. Wielu z Was nie pozostało obojętnych na Wezwanie, dziesiątki osób swoje domy, serca i pomocne dłonie, aby to niezwykłe wydarzenie mogło dojść do skutku. Po wizycie Babć Powstaje coraz więcej kręgów kobiet i mężczyzn, koncentrujących się na odnawianiu stanu wspólnoty i świętego połączenia z naszą tradycją i Przodkami.
Więcej na:
http://www.taraka.pl/spis.php?aut=17
Patrycja Art - zaangażowana we współorganizację Zgromadzenia od początku - 2011 roku. Z wyształcenia socjolożka, wspiera ruch zmiany na Ziemi, widząc w kręgach sposób na uzdrowienie zachwianej równowagi na świecie - kręgi jako "nowa" struktura społeczna, opierająca się na pradawnej wiedzy.
W podróży przez życie na Ziemi sięga do starożytnych kultur, starożytnych miejsc świętych (np. na Malcie, w Szkocji, w Polsce) oraz duchowości głeboko połączonej z Naturą. Przez wiele lat działała na rzecz praw zwierząt i ekologii, obecnie zajmuje się aktywizmem duchowym. Od 2004 roku zgłębia ścieżkę Świętej Kobiecości, po której prowadzi ją archetyp kapłanki. Prowadziła Czerwony Namiot, Krąg Kobiet i ceremonie, największą uwagę oddając świętości cykli kobiecego łona (np. podczas ceremonii Red Moon). Pierwszą świadomą decyzję o rozwoju duchowym podjęła mając 14 lat , przechodząc na wegetarianizm, zaczynając praktykę yogi i medytacji. Prowadzi wegański styl życia - niewykorzystujący zwierząt.
W podróży przez życie na Ziemi sięga do starożytnych kultur, starożytnych miejsc świętych (np. na Malcie, w Szkocji, w Polsce) oraz duchowości głeboko połączonej z Naturą. Przez wiele lat działała na rzecz praw zwierząt i ekologii, obecnie zajmuje się aktywizmem duchowym. Od 2004 roku zgłębia ścieżkę Świętej Kobiecości, po której prowadzi ją archetyp kapłanki. Prowadziła Czerwony Namiot, Krąg Kobiet i ceremonie, największą uwagę oddając świętości cykli kobiecego łona (np. podczas ceremonii Red Moon). Pierwszą świadomą decyzję o rozwoju duchowym podjęła mając 14 lat , przechodząc na wegetarianizm, zaczynając praktykę yogi i medytacji. Prowadzi wegański styl życia - niewykorzystujący zwierząt.
Urszula Mikłasiewicz–Ziomek - Moja podróż z uzdrawianiem zaczęła się ponad siedem lat temu, kiedy to zrobiłam swoją pierwszą inicjację Reiki. Od tamtego momentu moje życie zmieniło się diametralnie – z racjonalistki i sceptyka zamieniłam się w osobę głęboko wierzącą i ufającą swojemu Wyższemu Ja. Z dnia na dzień zaczęłam widzieć energię, pogłębiła się moja empatia, odrzuciłam mięso, alkohol i zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na świat.
Zrobiłam jeszcze dwa stopnie Reiki, inicjację Seichim, pracowałam z energią Siedmiu Świętych Płomieni, przeszłam inicjacje szamańskie. Ponad dwa temu zrobiłam Recconection (połączenie z moim Wyższym Ja) od tamtej pory płynie przeze mnie energia Ziemi (Kundalini ) oraz energia Źródła. Nie mam prawa do Podłączania innych, ale z moich obserwacji wynika, że wiele osób gotowych na Podłączenie, robi to spontanicznie w trakcie warsztatów lub zabiegów. Przecież tak naprawdę to jest nasz naturalny stan, coś przynależne każdemu człowiekowi od zawsze.
Od początku idę dwiema ścieżkami – nieba oraz ziemi. Moim nadrzędnym celem jest połączenie, zintegrowanie obu tych jakości. Pracuję totalnie intuicyjnie, tak naprawdę z każdym inaczej. Często śpiewam, tańczę, poruszam energię, wyrażam to co nie zostało wyrażone. Pozwalam prowadzić się Duchowi, być jego narzędziem. Moim głównym celem nie jest uzdrowienie choroby ciała, ale duszy. Wierzę, że jeżeli duch zostanie uzdrowiony, to ciało poradzi sobie z każdą chorobą.
Zrobiłam jeszcze dwa stopnie Reiki, inicjację Seichim, pracowałam z energią Siedmiu Świętych Płomieni, przeszłam inicjacje szamańskie. Ponad dwa temu zrobiłam Recconection (połączenie z moim Wyższym Ja) od tamtej pory płynie przeze mnie energia Ziemi (Kundalini ) oraz energia Źródła. Nie mam prawa do Podłączania innych, ale z moich obserwacji wynika, że wiele osób gotowych na Podłączenie, robi to spontanicznie w trakcie warsztatów lub zabiegów. Przecież tak naprawdę to jest nasz naturalny stan, coś przynależne każdemu człowiekowi od zawsze.
Od początku idę dwiema ścieżkami – nieba oraz ziemi. Moim nadrzędnym celem jest połączenie, zintegrowanie obu tych jakości. Pracuję totalnie intuicyjnie, tak naprawdę z każdym inaczej. Często śpiewam, tańczę, poruszam energię, wyrażam to co nie zostało wyrażone. Pozwalam prowadzić się Duchowi, być jego narzędziem. Moim głównym celem nie jest uzdrowienie choroby ciała, ale duszy. Wierzę, że jeżeli duch zostanie uzdrowiony, to ciało poradzi sobie z każdą chorobą.